Masz obrzęk nóg, a utrata wagi nie pomaga?
Twoje żyły stały się widoczne, zaczął się ból, ale czy po prostu zbagatelizowałaś to, mówiąc, że to tylko żylaki?
A może mylisz nierówności na swojej skórze z cellulitem i przez lata nakładasz na nią krem?
Prawda jest taka:
Lipodema, żylaki i obrzęk to trzy odrębne problemy, które często są ze sobą mylone, ale mają różne przyczyny.
Jednak większość kobiet może mieć wszystkie trzy jednocześnie.
Lipodema objawia się symetrycznym zgrubieniem, bólem, tkliwością w dotyku i łatwym powstawaniem siniaków na nogach. Utrata masy ciała nie koryguje tego stanu, ponieważ problemem nie jest gromadzenie się tłuszczu, ale raczej rozpad tkanki tłuszczowej i limfatycznej.
Żylaki powstają w wyniku osłabienia zastawek żylnych, co powoduje gromadzenie się krwi w nogach. Objawiają się pieczeniem, mrowieniem, uczuciem ciężkości, które nasila się wieczorem, oraz widocznymi fioletowymi żyłami.
Obrzęk (inaczej obrzęk) jest zwykle wynikiem spowolnionego krążenia limfatycznego i krwi; nasila się przy dłuższym staniu, działaniu hormonów i braku aktywności.
Jaki jest więc prawdziwy problem?
Najczęściej odpowiedź brzmi: krążenie.
Gdy krążenie słabnie, pojawia się lipedema, żylaki się rozwijają, a obrzęk staje się trwały.
Dlatego sama dieta i kremy nie są rozwiązaniem.
Podejścia wspomagające krążenie i przepływ limfy mierzą się ze wspólnym mianownikiem tych trzech problemów.